Juniorki remisują 1:1 w wyjazdowym meczu jedenastej kolejki CLJ WU17 ze Stomilem Olsztyn.
Bramkę atomowym uderzeniem zdobyła Kinga Puchalska
Trenera naszych siedemnastek Bartek Gąsior w kilku słowach podsumował spotkanie:
Mecz jak zwykle z tym przeciwnikiem to była agresja, dużo walki wręcz i krzyku - trochę mniej piłki nożnej. W pierwszej połowie niestety daliśmy się wciągnąć w styl rywalek- dużo nerwowości i niespokojnych zachowań. W drugiej nasza gra już przypominała to co próbujemy wpajać naszym piłkarkom. Byłyśmy lepsze piłkarsko, dziewczyny szanowały piłkę, składnie budowały akcje. Niestety za styl w piłce nożnej nie dostaje się punktów a te są nam po prostu potrzebne. Przewaga nad trzecim w tabeli Gdańskiem stopniała już do 1 punktu. Plan był nieco inny, nie chcieliśmy liczyć punktów i oglądać się na pozostale drużyny. Margines błędu został już wyczerpany. Do końca musimy być nieomylni, mocno wierzę w tą drużynę i mam nadzieje, ze tak właśnie będzie!
W najbliższy weekend mamy ligową pauzę a kolejny mecz rozegramy na własnym boisku z UKS Ząbkovią Ząbki.